Spod Policy |
Przyznam się od razu - nie przypuszczałam, że w ogóle wejdę na górę. Po 2.5 jeździe autem, trasą zupełnie dziwaczną, byłam wyczerpana już po zaparkowaniu. Na myśl o tym, że czeka mnie ponad dwugodzinna wspinaczka, bez żadnych łagodniejszych odcinków, zrobiło mi się... sennie.