2021/08/15

Hajnówka i jej skarby

Początek z przytupem 
 Anna :

Pobyt na Podlasiu rozpoczęłam od wysokiego C. Z samego rana odbywała się parada orkiestry dętej z okazji Święta Wojska Polskiego. Nie można takiego wydarzenia ominąć.

Obudził się we mnie duch fotoreportera. W oczekiwaniu na wszystkich uczestników parady, rozpoczynaliśmy naszą przygodę pod sklepem Groszek 🤣 Z lekkim opóźnieniem, ale się udało. Orkiestra wraz z reprezentacją wojska prezentowała się naprawdę dobrze. No i w końcu mogłam trochę pobiegać z aparatem w ręku.



Parada uliczna


 
Potem udaliśmy się na rekonesans po całej Hajnówce. Na początek amfiteatr i park oraz pomnik Żubra. Szkoda, że jedyny koncert jaki przewidziano na ten miesiąc odbył się przed naszym przyjazdem. A przecież amfiteatr powinien tętnić życiem, tym bardziej latem!

Król jest tylko jeden 

Po południu przyszedł czas na odkrycia kulinarne. I "Niezapominajka" to było absolutne objawienie. Szefowa kuchni wyczarowuje dania, którymi można się delektować w nieskończoność. Bardzo pomysłowe kompozycje. Ponadto odkryliśmy Serowarnię-czyli miejsce raj dla miłośników serów. A w kawiarni spróbowaliśmy lokalnego specjału - Marcinka. 

Czas rozpieszczać podniebienie 

Przyszedł czas na doznania mistyczne i takich niespodziewanie dostarczyła mi Krynoczka. Magicznie usytuowana cerkiew w głębi lasu wraz z cudownym źródłem wody. Tam po prostu czuje się nieopisany spokój i poczucie zjednoczenia z innym światem. 

Jedna z pierwszych cerkwi na Podlasiu 



Źródło Krynoczka

Dotarliśmy również do Miejsca Straceń. Miejsca szczególnego ze względu na swój wojenny tragizm. Tutaj tylko zaduma... 

Miejsce straceń 



 
Hajnówka jest miasteczkiem, które otwiera przede mną region Podlasia i białoruskie wpływy. To tutaj przenikają się kultury, języki, obyczaje, zwyczaje. Bogactwo tego regionu jest fascynujące. Dlatego tak ważne jest odwiedzenie tutejszego Muzeum Kultury Białoruskiej. Potężny gmach budynku mieści w sobie również wystawę fotografii Podlasia oraz malarstwa, rysunku i rzeźby. Spędziliśmy tam całkiem sporo czasu. Wrażeń estetycznych i emocji tak potężna dawka, że pozostało... rozbić hamak w parku i wszystkie te przeżycia uwewnętrznić 😊

 

Wschodnie zdobienia 

Z czym się wam to kojarzy...?

Rzeźby dawnych bóstw

Pierwszy nasz hamaczek...w parku 

Z widokiem na takie rzeźby

Centrum kultury trochę niewypał 

Nasi towarzysze od pierwszych dni

Klekot 

Łukasz:

Moja Anna już pierwszego dnia, miała dla mnie niespodziankę, która wiązała się z wyruszeniem do miasta około godziny 9 rano. 

Pobudka z pompą 
 
Nie licząc kilku policjantów, można powiedzieć, że byliśmy pierwsi na miejscu. Ale dalej nie wiedziałem po co tu jesteśmy. Okazało się po chwili, gdy podjechał autobus z orkiestrą. Anna już na stanowisku z aparatem w gotowości. Włodarze już są, orkiestra rozgrzana, policja już na sygnale, a my dalej czekamy. Żołnierze do warty honorowej "zaspali". O godzinie 10 wyruszyliśmy. Myśleliśmy, że parada przejdzie przez miasto, jednak po 400-500 metrach, doszliśmy pod krzyż, gdzie cała świta z mieszkańcami czekała na nas. Po odśpiewaniu hymnu, rozpoczęła się msza święta, z której to  początkiem zakończyliśmy nasz fotoreportaż. Szukamy atrakcji miasta Hajnówka. Anna zawsze zwraca w nowym miejscu na plan atrakcji kulturalnych i po odnalezieniu Żubra odlanego prawdopodobnie z mosiądzu, trafiliśmy na urząd miasta i wspomniany wcześniej plan. 

Twardziel 

Zawiedliśmy się, ponieważ dużo atrakcji miasto zaplanowało wcześniej. Czekało na nas oprócz dzisiejszych atrakcji m.in jeszcze kino plenerowe z włoskim filmem i targi specjałów tutejszych mieszkańców. 

W międzyczasie odnaleźliśmy super piekarnię ze smacznymi wypiekami spod herbu Roha, serowarnię, którą odwiedzaliśmy poznając całe pokolenie rodziny pałającej się wyrabianiem serów, kilka restauracji z niezapomnianymi pierogami z twarogiem hajnowskim i kartacze. Cukiernie z sękaczami i ciastem "Marcinkiem". 

Prawdziwa włoska 

Prawdziwe sery

Rozpusta 

Tak wyglądały i smakowały pierogi domowe



Pierogi z kapustą i grzyby w sierpniu

 Babka ziemniaczana

Wstąpiliśmy do Muzeum Kultury Białoruskiej, w którym to oprócz starych, epokowych urządzeń wykorzystywanych na wsiach, mieliśmy styczność z wystawą nagrodzonych fotografii tutejszego regionu, rysunkiem, obrazami i rzeźbą. Same wystawy nie są ogromne, ale można poczuć tutejszy klimat. 


Najlepsze sielskie krajobrazy 

Koło muzeum, znajduje się mały ryneczek i pyszne tutejsze warzywa i owoce. Oprócz tego w Hajnówce mamy jeszcze targ, ze wszystkim co dusza zapragnie. To właśnie na nim zaopatrzyliśmy się w tutejsze miody u Pani, która posiada z mężem i synem ponad 100 uli. Jeździ z tymi ulami do okolicznych lasów Białowieży i wyprowadza pszczoły na spacer;) 

W mieście mamy kilka miejsc straceń, w których Niemcy zabijali w czasie II WŚ okoliczną ludność. 

Hajnówka ma również kościół prawosławny o ciekawej bryle, nazwany Soborem Świętej Trójcy i jest jednym z największych kościołów prawosławnych w Polsce. Może poszczycić się ikonostasem wyłożonym ceramiką i pięknym żyrandolem w postaci krzyża. Polichromie na ścianach robiły wrażenie, ale to na pewno z tego względu, że nie byłem wcześniej w kościele prawosławnym i to co zobaczyłem zrobiło na mnie duże wrażenie. W większości kościołów prawosławnych, widzianych w tej części Polski, zauważyliśmy bardzo piękne polichromie, ale to już w innym poście. 

Sobór 

Historia soboru

Hajnówka może się poszczycić działającą kolejką wąskotorową. Można nią dojechać do miejscowości Topiło. Wątpliwa dla nas atrakcja. Może dla dzieci większa, aby zobaczyć nieco lasu i jezioro. 

Wąskotorówka i jej historia 

Została nam jeszcze ukryta w lesie nieopodal miasta cerkiew pod wezwaniem Świętych Braci Machabeuszy i źródło o nazwie Krynoczka. Miejsce powstało już prawdopodobnie w XIII wieku i odkryte przez uciekających mnichów przed najazdem Tatarów. Źródło ma ponoć właściwości uzdrawiające, więc kilka razy drogi  nam się skrzyżowały. Na pożegnanie zaopatrzyliśmy się w wodę dla naszych najbliższych. 

Kosztowaliśmy nie raz i nie dwa
 

Jedyna taka w lesie

Pierwszy dzień

Odrywam się i lecę 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz