|
Początek z przytupem |
Anna :
Pobyt na Podlasiu rozpoczęłam od wysokiego C. Z samego rana odbywała się parada orkiestry dętej z okazji Święta Wojska Polskiego. Nie można takiego wydarzenia ominąć.
Obudził się we mnie duch fotoreportera. W oczekiwaniu na wszystkich uczestników parady, rozpoczynaliśmy naszą przygodę pod sklepem Groszek 🤣 Z lekkim opóźnieniem, ale się udało. Orkiestra wraz z reprezentacją wojska prezentowała się naprawdę dobrze. No i w końcu mogłam trochę pobiegać z aparatem w ręku.
|
Parada uliczna |
Potem udaliśmy się na rekonesans po całej Hajnówce. Na początek amfiteatr i park oraz pomnik Żubra. Szkoda, że jedyny koncert jaki przewidziano na ten miesiąc odbył się przed naszym przyjazdem. A przecież amfiteatr powinien tętnić życiem, tym bardziej latem!
|
Król jest tylko jeden |
Po południu przyszedł czas na odkrycia kulinarne. I "Niezapominajka" to było absolutne objawienie. Szefowa kuchni wyczarowuje dania, którymi można się delektować w nieskończoność. Bardzo pomysłowe kompozycje. Ponadto odkryliśmy Serowarnię-czyli miejsce raj dla miłośników serów. A w kawiarni spróbowaliśmy lokalnego specjału - Marcinka.
|
Czas rozpieszczać podniebienie |
Przyszedł czas na doznania mistyczne i takich niespodziewanie dostarczyła mi Krynoczka. Magicznie usytuowana cerkiew w głębi lasu wraz z cudownym źródłem wody. Tam po prostu czuje się nieopisany spokój i poczucie zjednoczenia z innym światem.
|
Jedna z pierwszych cerkwi na Podlasiu |
|
Źródło Krynoczka |
Dotarliśmy również do Miejsca Straceń. Miejsca szczególnego ze względu na swój wojenny tragizm. Tutaj tylko zaduma...
|
Miejsce straceń |
Hajnówka jest miasteczkiem, które otwiera przede mną region Podlasia i białoruskie wpływy. To tutaj przenikają się kultury, języki, obyczaje, zwyczaje. Bogactwo tego regionu jest fascynujące. Dlatego tak ważne jest odwiedzenie tutejszego Muzeum Kultury Białoruskiej. Potężny gmach budynku mieści w sobie również wystawę fotografii Podlasia oraz malarstwa, rysunku i rzeźby. Spędziliśmy tam całkiem sporo czasu. Wrażeń estetycznych i emocji tak potężna dawka, że pozostało... rozbić hamak w parku i wszystkie te przeżycia uwewnętrznić 😊
|
Wschodnie zdobienia
|
|
Z czym się wam to kojarzy...? |
|
Rzeźby dawnych bóstw
|
|
Pierwszy nasz hamaczek...w parku |
|
Z widokiem na takie rzeźby |
|
Centrum kultury trochę niewypał |
|
Nasi towarzysze od pierwszych dni |
|
Klekot |
Łukasz:
Moja Anna już pierwszego dnia, miała dla mnie niespodziankę, która wiązała się z wyruszeniem do miasta około godziny 9 rano.
|
Pobudka z pompą |
Nie licząc kilku policjantów, można powiedzieć, że byliśmy pierwsi na miejscu. Ale dalej nie wiedziałem po co tu jesteśmy. Okazało się po chwili, gdy podjechał autobus z orkiestrą. Anna już na stanowisku z aparatem w gotowości. Włodarze już są, orkiestra rozgrzana, policja już na sygnale, a my dalej czekamy. Żołnierze do warty honorowej "zaspali". O godzinie 10 wyruszyliśmy. Myśleliśmy, że parada przejdzie przez miasto, jednak po 400-500 metrach, doszliśmy pod krzyż, gdzie cała świta z mieszkańcami czekała na nas. Po odśpiewaniu hymnu, rozpoczęła się msza święta, z której to początkiem zakończyliśmy nasz fotoreportaż. Szukamy atrakcji miasta Hajnówka. Anna zawsze zwraca w nowym miejscu na plan atrakcji kulturalnych i po odnalezieniu Żubra odlanego prawdopodobnie z mosiądzu, trafiliśmy na urząd miasta i wspomniany wcześniej plan.
|
Twardziel |
Zawiedliśmy się, ponieważ dużo atrakcji miasto zaplanowało wcześniej. Czekało na nas oprócz dzisiejszych atrakcji m.in jeszcze kino plenerowe z włoskim filmem i targi specjałów tutejszych mieszkańców.
W międzyczasie odnaleźliśmy super piekarnię ze smacznymi wypiekami spod herbu Roha, serowarnię, którą odwiedzaliśmy poznając całe pokolenie rodziny pałającej się wyrabianiem serów, kilka restauracji z niezapomnianymi pierogami z twarogiem hajnowskim i kartacze. Cukiernie z sękaczami i ciastem "Marcinkiem".
|
Prawdziwa włoska |
|
Prawdziwe sery |
|
Rozpusta |
|
Tak wyglądały i smakowały pierogi domowe |
|
Pierogi z kapustą i grzyby w sierpniu |
|
Babka ziemniaczana |
Wstąpiliśmy do Muzeum Kultury Białoruskiej, w którym to oprócz starych, epokowych urządzeń wykorzystywanych na wsiach, mieliśmy styczność z wystawą nagrodzonych fotografii tutejszego regionu, rysunkiem, obrazami i rzeźbą. Same wystawy nie są ogromne, ale można poczuć tutejszy klimat.
|
Najlepsze sielskie krajobrazy |
Koło muzeum, znajduje się mały ryneczek i pyszne tutejsze warzywa i owoce. Oprócz tego w Hajnówce mamy jeszcze targ, ze wszystkim co dusza zapragnie. To właśnie na nim zaopatrzyliśmy się w tutejsze miody u Pani, która posiada z mężem i synem ponad 100 uli. Jeździ z tymi ulami do okolicznych lasów Białowieży i wyprowadza pszczoły na spacer;)
W mieście mamy kilka miejsc straceń, w których Niemcy zabijali w czasie II WŚ okoliczną ludność.
Hajnówka ma również kościół prawosławny o ciekawej bryle, nazwany Soborem Świętej Trójcy i jest jednym z największych kościołów prawosławnych w Polsce. Może poszczycić się ikonostasem wyłożonym ceramiką i pięknym żyrandolem w postaci krzyża. Polichromie na ścianach robiły wrażenie, ale to na pewno z tego względu, że nie byłem wcześniej w kościele prawosławnym i to co zobaczyłem zrobiło na mnie duże wrażenie. W większości kościołów prawosławnych, widzianych w tej części Polski, zauważyliśmy bardzo piękne polichromie, ale to już w innym poście.
|
Sobór |
|
Historia soboru |
Hajnówka może się poszczycić działającą kolejką wąskotorową. Można nią dojechać do miejscowości Topiło. Wątpliwa dla nas atrakcja. Może dla dzieci większa, aby zobaczyć nieco lasu i jezioro.
|
Wąskotorówka i jej historia |
Została nam jeszcze ukryta w lesie nieopodal miasta cerkiew pod wezwaniem Świętych Braci Machabeuszy i źródło o nazwie Krynoczka. Miejsce powstało już prawdopodobnie w XIII wieku i odkryte przez uciekających mnichów przed najazdem Tatarów. Źródło ma ponoć właściwości uzdrawiające, więc kilka razy drogi nam się skrzyżowały. Na pożegnanie zaopatrzyliśmy się w wodę dla naszych najbliższych.
|
Kosztowaliśmy nie raz i nie dwa |
|
Jedyna taka w lesie |
|
Pierwszy dzień
|
|
Odrywam się i lecę
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz