2020/11/15

Listopadowy hamak w letnim słońcu

Jakie światło:)
 Anna:

Hamak w listopadzie?! Hamak w słońcu w listopadzie?! - pewnie się dziwicie, ale ja również pierwszy raz w życiu tego doświadczyłam i stwierdzam, że jest to jak najbardziej możliwe:) A satysfakcja niewiarygodna, bo przecież ten miesiąc zawsze tak trudno było znieść. W tym roku jest inaczej i korzystamy z tego bujając się w najlepsze.

Słońce, jakby na nas czekało. Właśnie tam, w tym naszym skrytym, tajnym miejscu. Muskało nas prosto po twarzach jakby zawieruszyło się z tą swoją intensywnością w porze późnojesiennej. W stanie upojenia witaminą D spędziliśmy bezcenne kilka godzin, które wydawały się rozpływać jak my w błogości. Czy te zdjęcia oddają klimat tego miejsca, tego dnia? Mam nadzieję, że tak.

Łukasz 

Byliśmy tu kilka miesięcy temu na wiosnę. Kolory tętniły życiem, budziła się przyroda i cała szczęśliwość tego miejsca. Chciałem tutaj przyjechać, u schyłku jesieni i zobaczyć jak ta nasza śląska puszcza zmienia się na jesień. I czasami ciężko niektóre miejsca było rozpoznać. Tam gdzie jeszcze kilka miesięcy temu były ogromne paprocie, teraz to tylko wysuszone, brunatne pozostałości przemiany. Wszędzie suche liście, a drzewa już dawno przeszły w tryb przetrwania i byle do wiosny. Udało nam się zobaczyć grupę saren spłoszonych gdzieś tam przez kogoś. Miło było poznać taką perspektywę tego miejsca. Pogoda nas rozpieściła i mogliśmy przez chwilę odpocząć w hamaku przy promieniach słońca. Ludzi zdecydowanie więcej. Parking leśny zabity samochodami, ale ludzi tak bardzo nie widać. Dało się przeżyć. 

W objęciach cieplej

Nasze miejsce 

A błękit nad nami

Stanowisko przygotowane

Upojenie

Bujamy się

Nasza prywatna woda;)

2 komentarze:

  1. Aniu i Łukaszu jesteście inspiracją🌼
    Wasze zdjęcia i opisy zawsze wzbudzają mój zachwyt. Dowodzą dwóch ważnych dla mnie prawd.
    Po pierwsze, że szczęście to umiejętność dostrzegania go w prostych przyjemnościach i po drugie, że nie koniecznie trzeba go szukać bardzo daleko
    Pozdrawiam Was🍁

    OdpowiedzUsuń
  2. Jolu,
    Piękne jest to co napisałaś. Cieszymy się, że możemy inspirować innych :) Umiejętność dostrzegania piękna w małych przyjemnościach jest dla nas czymś najważniejszym.
    Pozdrawiamy ciepło:)

    OdpowiedzUsuń