Co jakiś czas takie widoki się wyłaniały |
Łukasz:
To miał być nasz chrzest bojowy po latach. Anna kiedyś pływała kajakiem, ja natomiast pamiętam krótką przygodę na jeziorze przeszło 20 lat wstecz. Podstaw żadnych nie pamiętam, więc zapodałem sobie dzień wcześniej tylko szybki instruktaż na Youtubie, podesłany przez znajomego i jedziemy. Pogoda miała być nietęga, co dawało nam szanse, że jak dojedziemy to nie będzie za dużej kolejki.
Anna:
Kajak? Czemu nie. Dla odmiany nogi odpoczywają:) Chętnie wyrobię sobie inne mięśnie;) I jest szansa na hamak po całej tej eskapadzie. Tak sobie myślałam, przed wyprawą i w rezultacie wszystko ułożyło się jeszcze bardziej efektownie. Łukasz obiecał, nawet na piśmie, ratować mnie w każdej sytuacji. Ta świadomość wpłynęła na mój ogólny luz. A jak wiadomo raczej mi go nie brakuje:) Przypomniałam sobie, że przecież mogę nakręcić filmik - taka opcja w telefonie też istnieje. I wyszło przekomicznie. Uśmialiśmy się do łez podczas tej godzinnej przygody. Rzeka była nieprzyzwoicie płytka. Rzeczka gwoli precyzji. Pamiętam, jak przed laty wypłynęłam przeciekającą drewnianą łódką na Jezioro Wigry. Jak widać, teraz to był czysty relaks. Wzdłuż brzegu rzeki można natknąć się na barszcz Sosnowskiego, który uchodzi za niebezpieczną roślinę. To taka ciekawostka, o której można przeczytać przed wypłynięciem. Przyznam, że jak zobaczyłam panów czekających na brzegu na nasz kajak, to z żalem stwierdziłam, że to już koniec. Bardzo szybko upłynęła ta godzina i czułam niedosyt. Stan ten jest jak najbardziej pożądany do planowania dalszych wypraw. Wracaliśmy lasem wzdłuż rzeki. Pohuśtaliśmy się jak szaleni na łańcuchowej huśtawce, aż dotarliśmy do plaży, gdzie prawie czując się jak nad morzem wyjęliśmy nasze książki i zatopiliśmy się w innych światach. Frykasy, które mieliśmy ze sobą, również dodały kolorytu temu miejscu. Na deser zostawiliśmy sobie rozwieszenie hamaka, na skarpie z widokiem na rzekę. Po prostu czysta przyjemność i frajda:)
My i nasz dziewiczy spływ dziewiczą rzeką |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz